Członek RPP: Szacujemy, że po wyborach paliwo podrożeje
Obniżki cen paliw, z jakimi mamy do czynienia na niektórych stacjach, są zdaniem Przemysława Litwiniuka nieuzasadnione ekonomicznie. Ekspert uważa, że po wyborach czekają nas spore podwyżki. – Szacujemy, że po wyborach paliwo podrożeje w listopadzie o co najmniej 10 procent, a w grudniu o kolejne 9 procent. To się odbije półprocentowym wzrostem stopy inflacji w listopadzie i półprocentowym w grudniu. Oczywiście jest to szacunek oparty na danych dnia, dzisiaj sytuacja na świecie jest taka, że ceny ropy mogą całkowicie zmienić swoje parametry – powiedział Litwiniuk na antenie TVN24.
Litwiniuk komentuje wystąpienie prezesa NBP
W rozmowie z TVN24 Litwiniuk skomentował też ostatnie wystąpienie prezesa Narodowego Banku Polskiego, który podczas konferencji prasowej dużo czasu poświęcił na krytykę mediów oraz ekonomistów związanych z parlamentarną opozycją.
– Uważam, że prezes NBP, w szczególności w ostatnim tygodniu przed wyborami parlamentarnymi, powinien skorzystać z okazji, aby zaprezentować model zewnętrznej, odrębnej, niezależnej instytucji i jako jej organ zachować się stosownie – powiedział.
RPP obniża stopy
W środę zakończyło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) ws. wysokości stóp procentowych w Polsce. Po posiedzeniu Narodowy Bank Polski wydał następujący komunikat: „Rada postanowiła obniżyć stopy procentowe NBP o 0,25 pkt proc”. Obecnie stopa referencyjna wynosi 5,75 proc. w skali roku.
Przypomnijmy, że miesiącem doszło do pierwszej od maja 2020 roku obniżki stóp procentowych. RPP zdecydowała się na cięcia o 75 punktów bazowych, co było ogromnym zaskoczeniem dla ekspertów, gdyż spodziewano się obniżki o 25 punktów bazowych.